Raport, 10 marca 2014

Aktywność polskich firm na Wschodzie to nie tylko eksport. Nasz biznes coraz mocniej zapuszcza tam korzenie i z niepokojem śledzi rozwój konfliktu Rosja – Ukraina. Nic dziwnego. Obroty firm z udziałem polskiego kapitału mających swe siedziby na rynkach rosyjskim czy ukraińskim idą w miliardy złotych – wynika z danych InfoCredit.

Według Głównego Urzędu Statystycznego w ubiegłym roku polski eksport na Ukrainę był wart 4,3 mld mld euro. Wzrost liczony w tej walucie wyniósł 5,2 proc. r/r. W rankingu krajów, do których eksportujemy, Ukraina zajmuje ósme miejsce. O wiele większe znaczenie dla naszego kraju ma handel z Rosją (piąty pod względem wielkości partner handlowy). W ubiegłym roku wartość eksportu do tego kraju wyniosła 8,14 mld euro, po wzroście o 6,1 proc.

Polska już odczuwa skutki politycznego konfliktu na Ukrainie, który powoli staje się konfliktem międzynarodowym. „Wartość naszego eksportu w pierwszych dwóch miesiącach tego roku na Ukrainę spadła o 673 mln dolarów” – podaje Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki. W styczniu eksport spadł o 4,3 proc., a w lutym już o 18 proc.

Polskie spółki na Wschodzie

Na wymianie handlowej nasz biznes na Wschodzie jednak się nie kończy. W ostatnich latach polskie firmy, zachęcone poprawiającymi się relacjami z naszymi sąsiadami i dość dobrymi perspektywami wschodnich rynków, przeprowadziły tam prawdziwą ekspansję. W Rosji prowadzi działalność 214 podmiotów prawa handlowego z udziałem polskiego kapitału. Na Ukrainie z kolei takich firm jest 118 – wynika z danych InfoCredit, polskiej wywiadowni gospodarczej. Ich struktura własnościowa jest różna – od jednego, polskiego udziałowca, po kilku, zarejestrowanych m.in. w Polsce, na Wschodzie i na Cyprze.

- Jednym z ważniejszych warunków do zagranicznej ekspansji jest dla przedsiębiorcy stabilność polityczna i prawna tych krajów, w których zamierzają oni rozwinąć działalność firm zależnych. To pewne, że teraz znacząco spadnie liczba nowych firm z udziałem polskiego kapitału otwieranych na Wschodzie. Ograniczenie eksportu na rynek rosyjski znacząco wpłynie na takie branże jak meblarska i spożywcza – mówi Jerzy Wonka, dyrektor ds. rozwoju InfoCredit.

Przychody spółek z udziałem kapitału polskiego na Wschodzie na tle ukraińskich, czy rosyjskich gigantów może nie są imponujące, ale to wielkie kwoty. Zsumowane przychody pierwszej dziesiątki firm z udziałem polskiego kapitału w Rosji w 2012 r. wyniosły 974,5 mln euro (4,07 mld zł licząc ). Dane z 2013 r. jeszcze nie są dostępne. Pierwsza setka rosyjskich firm z polskimi udziałowcami wypracowała w 2012 r. przychody 1,82 mld euro (7,60 mld zł).

Skala polskiego biznesu na Ukrainie jest nieco mniejsza, ale także istotna. Przychody dziesięciu największych firm z udziałem polskiego kapitału na tamtym rynku w 2012 r. wyniosły 735,36 mln euro (3,07 mld zł). Pierwsza setka z nich wypracowała na Ukrainie przychody 1,18 mld euro (4,93 mld zł).

Potentaci pionierami

Na liście polskich inwestorów na Wschodzie znajdziemy wiele znanych firm, w tym giełdowych. Liderem pod względem przychodów w 2012 r. w Rosji wśród spółek z udziałem polskiego kapitału była Bella Vostok, osiągając 183,63 mln euro. To spółka będąca w 100 proc. własnością polskiej firmy TZMO SA. Ten inwestor w pierwszej dziesiątce ma także drugą spółkę. To Bella LTD, również w 100 proc. własność TZMO SA. Przychody Belli LTD w 2012 r. wyniosły 74 mln euro. TZMO inwestują na Wschodzie od lat. Zakłady polskiego producenta materiałów opatrunkowych w Rosji i na Ukrainie ruszyły już w 2003 r.

Drugie miejsce pod względem przychodów w Rosji wśród spółek z udziałem kapitału polskiego zajmuje Arikhin, należąca do grupy Polpharmy (polska firma farmaceutyczna ma tam 100 proc. udziałów). Arikhin to firma z długą historią, sięgającą 1936 r. Jej przychody w 2012 r. wyniosły 173,7 mln euro.

Numer 3 na tej liście największych rosyjskich spółek z udziałem kapitału polskiego to Can-Pack Limited Liability Company. Jej przychody w 2012 r. wyniosły 101 mln euro. Należy w 100 proc. do polskiej Can-Pack SA.

Największe spółki w Rosji z udziałem kapitału polskiego

Jak Rosja to i Ukraina

Polskie firmy, które zdecydowały się na ekspansję na Wschód, z reguły otwierały swoje biznesy i w Rosji i na Ukrainie. Tak jest m.in. z TZMO. Na ukraińskiej liście inwestorów nie brakuje spółek z ceramicznej grupy Rovese, obecnych także w Rosji (na miejscach poniżej 10.).

Największe spółki na Ukrainie z udziałem kapitału polskiego

- Budującym jest fakt, że na wschodzie swoje firmy subsydialne otwierają również te firmy z Polski, które należą do międzynarodowych grup kapitałowych. Świadczy to nie tylko o wyjątkowym potencjale polskich managerów, ale także o ich rosnącej pozycji w świecie globalnego biznesu – mówi Jerzy Wonka.

Copyright by InfoCredit. Design by TWINS STUDIO

Wykorzystujemy technologię plików cookies. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowanie na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Korzystając z witryny InfoCredit wyrażasz zgodę na wykorzystanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Więcej informacji w Polityce prywatności.Zamknij komunikat