Daleko nam do Niemiec, Francji i Holandii

Polska na tle naszych głównych partnerów handlowych wypada blado pod względem proporcji kobiety – mężczyźni na stanowiskach menedżerskich. Co nie znaczy, że na Zachodzie jest idealnie. Tam też jest wiele do zrobienia.

Trwa debata o nierównym traktowaniu kobiet i mężczyzn w biznesie. Słusznie. Faktem jest, że zdecydowaną większość ważnych stanowisk w zarządach spółek obsadzili mężczyźni. I to trzeba zmienić. Na tle naszych najważniejszych partnerów handlowych wypadamy blado. Przyjrzyjmy się, jak to jest w Niemczech, Francji i Holandii, krajach starej Unii, które mają ogromny wpływ na to, co dzieje się w całej wspólnocie.

Z danych InfoCredit i zagranicznych partnerów polskiej wywiadowni wynika, że 66 proc. niemieckich menedżerów to mężczyźni. Wydawałoby się, że to bardzo dobry wynik na tle całej Europy. Przykład idzie z góry – kanclerzem tego kraju od lat jest Angela Merkel. Ale im bardziej zagłębimy się w dane, tym gorzej, bo napotykamy problemy zwyczajowe, które utrudniają identyfikację. I sytuacja nie jest tak dobra, jak się wydaje.

W Niemczech tytuły bardzo często poprzedzają zwroty Frau i Herr. Problemy z identyfikacją występują wtedy, gdy przed nazwiskiem nie ma określenia Pani/Pan, a jest sam tytuł naukowy i inicjały. Dlatego z całą pewnością można stwierdzić, że kobiety wśród menedżerów niemieckich stanowią tylko… 17 proc. 16 proc. menedżerów trudno zidentyfikować. Przyjmując optymistycznie, że wśród niezidentyfikowanych połowa to kobiety, mamy wynik 74 proc. do 26 (po zaokrągleniu w górę). Czyli – bez rewelacji. Nie lepiej jest we Francji, gdzie 74 proc. stanowisk menedżerskich obsadzili mężczyźni. Tu mamy twarde dane. W Holandii relacje te wynoszą 70 do 30 proc.

Warto zwrócić uwagę, że w wymienionych wyżej krajach nie ma wielkich różnic, jeśli chodzi o wiek menedżerów. Czyli, teoretycznie, tyle samo czasu zajmuje kobietom i mężczyznom w drodze zawodowej osiągnięcie stanowisk menedżerskich. W Niemczech średnia wieku kobiet na odpowiedzialnych stanowiskach to 49,8 lat. Mężczyzn – 50,3. We Francji to 49,6 dla kobiet i 49,7 dla mężczyzn. W Holandii jest podobnie.

A ile kobiet jest w zarządach polskich spółek? Z danych InfoCredit wynika, że tylko 14 proc. Aż 86 proc. to mężczyźni. Badanie przeprowadzono w kwietniu 2012 r. na próbie 220 tys. polskich podmiotów. Nasza kadra jest nieco młodsza, niż niemiecka, czy francuska. Średni wiek kobiet to 47,7 lat, a mężczyzn 48,3. Ale to akurat nie jest najistotniejsze.

Po względem równouprawnienia w biznesie jest jeszcze wiele do zrobienia. Polki są świetnie przygotowane, by pełnić najważniejsze funkcje. W InfoCredit wiemy o czym piszemy… Naszą firmą zarządza od 20 lat Iwona Surdykowska-Huk.

Copyright by InfoCredit. Design by TWINS STUDIO

Wykorzystujemy technologię plików cookies. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowanie na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Korzystając z witryny InfoCredit wyrażasz zgodę na wykorzystanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Więcej informacji w Polityce prywatności.Zamknij komunikat