W Poznaniu trwa Międzynarodowy Kongres Naukowo – Przemysłowy Energi@21. Pierwszy dzień debat zdominowały dyskusje o przyszłości branży i innowacjach. Goście podkreślali, że polska energetyka już znacząco się zmieniła, ale to nie koniec. Zmiany to proces, a branża stoi przed wieloma wyzwaniami, związanymi chociażby z ekologią. Kongres relacjonuje m.in. serwis Strefa Wystawcy – Dźwignia Biznesu, który powstał dzięki współpracy MTP i InfoCredit.

 

- Problemem dziś nie są bezpieczne dostawy energii, ale czyste powietrze i czysta woda – mówił już na początku panelu „Społeczno – gospodarcze wymiary funkcjonowania przedsiębiorstwa energetycznego XXI wieku” Roman Walkowiak, reprezentujący energetyczną część koncernu KGHM.

 

Dariusz Lubera, prezes Taurona, podkreślał jak szybko zmienia się branża. - Wielką szansą dla energetyki jest innowacja. Energetyka przeznaczy na nią duże środki – mówił.

 

Innowacje w Poznaniu były odmieniane przez wszystkie przypadki. – To nasz cywilizacyjny obowiązek – tak otworzyła kongres Energi@21 Agnieszka Woś z Ministerstwa Skarbu Państwa.

 

Energetyka dla gospodarki

 

Roman Walkowiak podczas debaty podkreślał, że innowacje w energetyce niekoniecznie muszą kojarzyć się z ogromnymi inwestycjami: – Zmiany i inwestycje w energetyce są konieczne, ale to nie tylko dotyczy technologii pozyskiwania energii. Innowacje to także proces, podejmowanie decyzji, otwartość na zmiany – mówił. I dodawał, że najważniejsze jest odwrócenie hierarchii ważności – najważniejsze jest społeczeństwo, jako odbiorca energii, później gospodarka, a na kolejnym miejscu jest branża.

 

– W Polsce nadal energetyka dyktuje zasady gospodarce, a nie na odwrót – dodawał Roman Walkowiak.

 

Coś w tym jest. Profesor Witold Orłowski zwrócił uwagę, że energia w Polsce nadal jest droga. Dlaczego? - To efekt braku inwestycji w przeszłości. Potrzebne są inwestycje, które kosztują. To jednak nie wystarczy. Potrzebne są zmiany w funkcjonowaniu rynku i strukturze właścicielskiej firm, które odgrywają na nim wiodącą rolę.

 

Innowacja stanem umysłu

 

Witold Orłowski dodał, że innowacje w polskiej branży energetycznej niekoniecznie muszą wiązać się z ogromnymi nakładami. - Innowacyjność to stan umysłu, gotowość na zmiany. Oczywiście, że technologie kosztują. Innowacje przede wszystkim polegają na tym, by znaleźć sposób jak robić to samo taniej i lepiej. To przede wszystkim praca mózgu – mówił.

 

A co z nowoczesnymi technologiami? - Nikt w branży nie ma już wątpliwości, że jest potrzeba dywersyfikacji. Jest alternatywa dla węgla, można zastępować stare bloki węglowe innymi i uzupełniać dostawy z innych źródeł. Jest jeden warunek – klient musi chcieć za to zapłacić. Stosujmy to, co jest realne do zastosowania dziś – mówił Dariusz Lubera.

Pieniądze na inwestycje muszą się znaleźć. Wymuszają je m.in. ograniczenia emisji w Unii i potrzeba dywersyfikacji źródeł energii. Problem w tym, jak je inteligentnie wydać.

 

– Energetyka będzie jednym z najbardziej zasilanych kapitałem polskich sektorów gospodarki. Nie stać nas na to, by te pieniądze zmarnować – mówił Witold Orłowski.